Jak tak dalej pójdzie i magiczna liczba 1000 głosów zostanie przekroczona, to ta niewinna komedia znajdzie się w pierwszej piątce obok Ojca Chrzestnego, Człowieka z blizną czy Skazani na Shawshank.
Mimo, że jak na komedię to była całkiem niezła, to do pierwszej dziesiątki filmów wszechczasów bym jej nie wrzucił.
Ale będą jaja :D